Festiwale filmowe od zawsze mają swoją niepowtarzalną magię i urok. A ten w Cannes to nie tylko święto kina, ale też niekończący się pokaz mody. Nie inaczej było w tym roku. Marzyłem o tym od dawna i wreszcie swoje marzenie spełniłem. Choć filmy są dla mnie niezwykle ważną sztuką to Cannes od dawna jawiło mi się głównie jako wydarzenie modowe. Zresztą świat filmu i świat mody są ze sobą nierozerwalnie połączone, a jedno bez drugiego nie może funkcjonować. Do Francji pojechałem jako dyrektor artystyczny marki Michael Agnes razem z jej współautorką i wizjonerką Agnieszką Łuszcz. Właścicielkę Michael Agnes możemy podziwiać na ujęciach wraz z Dominiką Leszczyńską modelką, a zarazem twarzą marki. Dominika, pochodząca z Pomorza idealnie wpisała się w klimat Lazurowego wybrzeża. Fotograf Marcin Kruk, autor zdjęć fantastycznie ujął klimat festiwalu oraz nieodłączne zamieszanie jakie mu towarzyszy. Wyzwaniem było przygotowanie makijażu i fryzur autorstwa Emerald Project Dominiki Koryciorz, która od wielu lat systematycznie przygotowuje polskie gwiazdy nominowane do nagród filmowych w Cannes. Słoneczna pogoda na tej szerokości geograficznej nie sprzyjała pracy w plenerze. Ostre w tym czasie słońce komplikowało pracę na praktycznie wszystkich poziomach. Jednak wyjątkowa i pozytywna atmosfera sprawiła, że wszystko się udało. Kreacje prezentowało wiele polskich i zagranicznych osobistości. Wyjątkowym przeżyciem było przejście gwiazd kina w kreacjach światowych projektantów, które co roku odbywa się na słynnych schodach wyłożonych czerwonym dywanem.

Kolejne relacja z niepowtarzalnego kurortu jakim jest Cannes i okolice zobaczą państwo już niebawem.