Przedszkole, fryzjer, lekarz, klub fitness – to już standardowe usługi jakie można odnaleźć w wielkich parkach biurowych. Coraz dłuższe dojazdy powodują, że miejsce pracy zamienia się też w miejsce do życia. Te trendy widać też w Trójmieście, szczególnie na przykładzie Olivia Business Centre i Alchemia.

Rozwijanie sektora usług w wielkich parkach biurowych to zjawisko znane na świecie już od lat. Ich przyczyną jest rozrost metropolii, a tym samym wydłużenie dojazdu do pracy, o korkach nie wspominając. Codzienne, wielokilometrowe podróże na linii dom – praca już w same w sobie są uciążliwe, a przecież trzeba jeszcze załatwić wiele spraw. Stąd pomysł, by także pozazawodowe sprawy można było załatwić w jednym miejscu. Są też inne powody. Obiekty zlokalizowane w centrach miast, które pełnią wyłącznie funkcję biurową, poza godzinami pracy są po prostu martwymi punktami w miejskiej tkance. Urbanistyczną odpowiedzią na taki stan rzeczy są nowoczesne centra biurowe, których nadrzędną cechą jest multifunkcyjność.

- Nie jest żadną tajemnicą, że podział czysto funkcjonalny, wydzielający osobne przestrzenie do pracy, wypoczynku, zakupów czy mieszkania nie sprawdza się zbyt optymalnie w praktyce – mówi Karol Spielglanin z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. -  Czy to na poziomie dzielnicy, czy parku biurowego, możliwie wiele potrzeb powinno być zaspokajanych w bliskim otoczeniu, którego forma współgra z sąsiedztwem. Stąd jak najbardziej pozytywnym trendem jest uzupełnianie biurowców o przestrzenie dla pracowników stanowiące wartość dodaną dla okolicy i okolicznych mieszkańców: siłownie, baseny, tarasy widokowe czy lokale usługowe w parterach.

Centra biurowe w największych miastach Europy już od jakiegoś czasu przeobrażają się w miejsca integracji lokalnej społeczności, organizacji licznych wydarzeń kulturalnych, inicjatyw społecznych czy spotkań z inspirującymi ludźmi. Inwestorzy parków biurowych zlokalizowanych kreują dodatkowe funkcje, mając w świadomości fakt, że w największych parkach biurowych pracuje od kilku do nawet kilkunastu tysięcy ludzi, mających przecież swoje codzienne potrzeby. Pomagają im więc w załatwianiu podstawowych spraw. Nie dziwi więc fakt, że coraz częściej na najniższych poziomach takich inwestycji możemy znaleźć pralnię, pocztę, fryzjera, strefę fitness czy centra medyczne. 

Nie tylko gastronomia

Te trendy są już mocno widoczne w Trójmieście, które jest dzisiaj jedną z nielicznych aglomeracji w której przybywa mieszkańców. Na obrzeżach – jak grzyby po deszczu – powstają kolejne osiedla mieszkaniowe. Negatywnym skutkiem są daleko położone miejsca pracy, a do tego zakorkowane arterie. Tym samym konieczne staje się przystosowanie miejsca pracy do życia, czego najlepszym dowodem są dwa gdańskie parki biurowe – Alchemia i Olivia Business Centre. Obydwa ulokowane w Oliwie. 

Alchemia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych tego typu obiektów w Trójmieście. Oprócz nowoczesnej przestrzeni biurowej (gdzie swoją siedzibę mają takie firmy jak ING Bank Śląski, Mowi, Lufthansa Systems Poland, Kemira czy State Street Bank) znajduje się tu również wyjątkowa przestrzeń rekreacyjno - sportowa z basenami, saunami, strefą fitness, pełnowymiarową halą sportową, i strefą wspinaczki. Regularnie odbywają się tam wydarzenia sportowe, m.in. Torus Triathlon In Da House, czyli triathlon we wnętrzach budynku. Wszystkie obiekty są otwarte do późnych godzin wieczornych. O powodzeniu inwestycji spółki Torus najlepiej świadczą liczby – w latach 2014-2018 liczba pojedynczych wejść do tej części Alchemii przekroczyła 880 tysięcy. W kompleksie funkcjonuje również kilkanaście różnych podmiotów gastronomicznych, a obiekty restauracyjne przyciągają klientów także w godzinach wieczornych i w weekendy.

- Torus już na etapie tworzenia koncepcji Alchemii zakładał połączenie funkcji biurowych i szerokiej gamy usług towarzyszących, dedykowanych nie tylko bezpośrednio pracownikom najemców kompleksu, ale też mieszkańcom - mówi Marcin Uske, rzecznik prasowy firmy Torus. - Było to wtedy nowatorskie podejście do budowy nowoczesnych biurowców nie tylko na tle Trójmiasta, ale całego kraju, co po kilku latach stało się rynkowym trendem.

Od sportu do chóru 

Jeszcze większe przemiany można zaobserwować w Olivia Business Centre. Ten kompleks posiada dzisiaj 150 tys. m kw. metrów powierzchni biurowej w której pracuje ponad 10 tys. osób. To małe miasteczko. Intencją jego właścicieli jest ulokowanie w nim nie tylko jak najwięcej usług, ale i stworzenie przyjaznego miejsca do życia.

Tuż obok przestrzeni biurowej (gdzie znajdują się siedziby takich firm jak Energa, Bayer AG, Noble Bank, Epam Systems czy Staples) ulokowano m.in. restaurację, kawiarnię, salon fryzjerski i centrum fitness. Ostatnią, najświeższą atrakcją jest ogólnodostępny taras widokowy znajdujący się na 32 piętrze Olivia Five Stars. To najwyższy budynek w północnej Polsce. Oprócz tarasu można skorzystać ze strefy gastronomii i odpoczynku. Piętro wyżej niedługo powstanie najbardziej prestiżowa w Polsce restauracja Arco, prowadzona przez Paco Pereza,  którego dotychczasowe restauracje zdobyły dotychczas 7 gwiazdek Michelin. Piętro wyżej natomiast znajdzie się unikalne centrum konferencyjne.

O ile jednak te atrakcje będą dostępne także dla wszystkich mieszkańców Trójmiasta, a także turystów - OBC systematycznie zwiększa liczbę aktywności dla osób pracujących w tym kompleksie.

Jedną z nich jest program Olivia Sports w ramach którego działa liga piłkarska. Mogą wziąć w niej udział pracownicy wszystkich działających firm. W czerwcu zakończył się sezon, który wygrała drużyna Energi. Są też rowerowe poniedziałki, biegowe wtorki, czy czwartki z Nordic Walking. Pośrodku kompleksu nieustannie urządzane są spotkania integracyjne, promocje i konkursy. OBC ma nawet własny chór i koncerty Olivia Camerata. W jednej z kilku stref coworkingowych wciąż odbywają się nie tylko spotkania służbowe, ale i integracyjne, czy też związane z daną pasją. Niedawno ruszył program Ambasador, gdzie chętni mogą dzielić się z innymi swoimi pasjami i do nich zachęcać – przy wsparciu administracji kompleksu.

Dla pracowników i urbanistów

Multifunkcyjne centra biurowe mają być rozwiązaniem wielu urbanistycznych problemów, które uderzają bezpośrednio w mieszkańców. Umiejscowienie siedziby firmy w takim parku biurowym niesie za sobą wiele korzyści dla pracowników, co z kolei poprawia ich wydajność. Dla pracodawców taka lokalizacja oznacza dużą przewagę konkurencyjną na coraz bardziej zmieniającym się rynku pracy, gdzie zmuszeni są do nieustannej walki o pozyskanie wysokiej klasy specjalistów z sektora IT, finansów czy innych branż kreatywnych w środowisku startupów. Nic więc dziwnego że biurowce multifunkcyjne są silnym magnesem dla wielu prestiżowych marek, które chcą lokować swoje siedziby właśnie w takich obiektach. 

Nie można zapomnieć o jeszcze jednej wartości dodanej – tego typu obiekty pełnią bardzo ważną rolę miastotwórczą. Odpowiadają bowiem na codzienne potrzeby mieszkańców, bezpośrednio wpływając na poprawę komfortu ich życia i redukując stres związany z ciągłym brakiem czasu. Ten prężnie rozwijający się trend ma więc szansę na stałe odmienić przestrzeń miejską, w której z biegiem czasu będzie powstawać wiele nowoczesnych i niemalże samowystarczalnych obiektów i to właśnie w nich będzie „działo się” miasto.