Otwarcie ogrodu z elementami sensorycznymi w Oliwie

Katarzyna Okońska

Na terenie parku nad Stawem Młyńskim w Oliwie, powstał nowy ogród z elementami sensorycznymi. To pierwsze tego typu miejsce w Trójmieście.

Idea hortiterapii, czyli terapii poprzez kontakt z zielenią, na świecie pojawiła się już w XIX wieku. W Polsce obiekty, tworzone z myślą o świadomym doznawaniu kojącej mocy przyrody, dopiero zaczynają się pojawiać. Gdański ogród z elementami sensorycznymi to pierwsze takie miejsce w Trójmieście.

- Mamy nadzieję, że ogród z elementami sensorycznymi stanie się przestrzenią w której gdańszczanie chętnie będą spędzać czas. To idealne miejsce do wsparcia terapii, ale również do wypoczynku od codziennego zgiełku – mówi Andżelika Cieślowska, prezes zarządu Korporacji Budowlanej Doraco. To firma, która z okazji swojego, przypadającego w ubiegłym roku 25-lecia, a jednocześnie 90. urodzin Oliwy, zainicjowała budowę ogrodu. – Oliwa to dzielnica, w której mamy swoją siedzibę, i z którą jesteśmy silnie związani, dlatego lokalizacja przedsięwzięcia wydała się nam oczywista.

Inwestycja, sfinansowana w całości przez Doraco, powstała na gruntach miejskich. Z dniem otwarcia, na mocy porozumienia, opiekę nad ogrodem przejmie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- Cieszy nas fakt, że prywatne przedsiębiorstwa coraz częściej angażują się w działania na rzecz przestrzeni wspólnej, służące społeczności lokalnej – mówi Michał Szymański z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. – Dzięki ścisłej współpracy na etapie projektu i realizacji, udało się stworzyć miejsce, które ma szansę stać się kolejną atrakcją na zielonej mapie Gdańska – dodaje Joanna Paniec, Ogrodnik Miejska w GZDiZ.

Na terenie oliwskiego ogrodu, którego powierzchnia to blisko 1500 metrów kwadratowych, znalazły się różnorodne elementy pobudzające zmysły. Wśród nich rabaty obsadzone ziołami, wpływające na zmysł węchu, smaku, dotyku i wzroku, zróżnicowana w fakturze i kolorystyce nawierzchnia ciągów komunikacyjnych, elementy małej architektury z drewna czy kompozycje zapachowe i kolorystyczne szaty roślinnej, dostarczające różnych doznań, zależnie od pory roku. Całość została uzupełniona o tablice edukacyjne i ścieżkę, która pozwala obcować z różnymi fakturami i kształtami.

- Planując ogród z elementami sensorycznymi, postawiliśmy na rodzime, wieloroczne gatunki, które stanowią harmonijne uzupełnienie istniejącej na już na działce zieleni – mówi Ewa Zienkiewicz, architekt krajobrazu odpowiedzialna za założenie projektowe – Posadziliśmy tu m.in. bluszcz pospolity, winobluszcz pięciolistkowy, różnorodne rośliny kwitnące, zioła, takie jak lawenda, oregano, melisa, rumianek, kocimiętka, szałwia, jeżówka.

Pobudzanie różnych zmysłów jednocześnie umożliwia tzw. integrację sensoryczną, pozwalającą segregować, porządkować i łączyć pojedyncze bodźce w pełne funkcje mózgu. Zrównoważenie tych funkcji pozwala motoryce ciała na harmonijne dostosowywanie się do otoczenia, a umysłowi na sprawne przyswajanie informacji. Integracja sensoryczna wpływa również pozytywnie na całokształt koordynacji pracy ciała.

W niedziele, w dniu uroczystego otwarcia, Doraco przygotowało rodzinne atrakcje dla wszystkich odwiedzających. Wśród nich znalazły się zagadki sensoryczne dla dzieci (rozpoznawanie kształtów, zapachów i smaków), towarzystwo szczudlarzy, zabawa z ogromnymi bańkami mydlanymi oraz laboratorium, w którym było można skosztować lodów przygotowywanych na żywo przy użyciu ciekłego azotu.