Czy haft może być sztuką? Odpowiedź na to pytanie jest retoryczna. Haft jest sztuką, a w przypadku Alicji Stańskiej - Stryjeckiej sztuką przez duże S. Mogliśmy się o tym przekonać podczas wernisażu wystawy Nić Życia w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. 

Na wystawie zgromadzono kobiece części garderoby zaprojektowane i zdobione ręcznie przez samą artystkę - głównie suknie, żakiety, spódnice i płaszcze wykonane z jedwabiu, kaszmiru i wełny. Dopełnieniem wystawy były też obrazy haftowane na specjalnym jedwabiu za pomocą specjalnego szydełka crochet de luneville, używanego w świecie mody. To prawdopodobnie jedyne na świecie obrazy, które wykonane zostały taką techniką.

Zobaczenie prac artystki z bliska uświadamia nam jak wielką i misterną pracę trzeba włożyć by wykonać te swoiste dzieła sztuki. I ile trzeba włożyć i przeżyć emocji, by uzyskać zadowalający efekt. Emocje te widoczne są w każdym z kilkudziesięciu tysięcy kryształków Swarovskiego zdobiących czarną marynarkę. O kunszcie Alicji Stańskiej niech świadczy fakt, że każdy z tych kryształków nakładany był ręcznie za pomocą pęsety, a praca nad marynarką trwała dwa miesiące. 

Artystka traktuje swoją sztukę jak misję. Chciałaby swoją pracą uwrażliwić ludzi na piękno oraz unikatowy charakter rzemiosła i pracy ręcznej, a także na nieetyczne działania związane z wykorzystywaniem dzieci i kobiet w zakładach tekstylnych i pracowniach hafciarskich na całym świecie. Według niej doskonalenie rzemiosła, dbałość o detal i najwyższą jakość materiałów oraz wierność filozofii Fair Trade, to zasady, którymi powinien kierować się każdy twórca.

Alicja Stańska-Stryjecka jest pierwszą i jak do tej pory jedyną Polką, która ukończyła Ecole Lesage - prestiżową szkołę ręcznego haftu należącą do domu mody Chanel. W Paryżu pod okiem najsłynniejszych mistrzów rękodzieła poszerzała wiedzę i zgłębiała tajniki haftu Luneville oraz inne metody ręcznego zdobienia tkanin metodami haute couture będące sztuką użytkową najwyższej próby i na najwyższym, światowym poziomie. Paryska Ecole Lesage od prawie 100 lat kształci hafciarzy, którzy są autorami skomplikowanych zdobień na kreacjach kolekcji Haute Couture najsłynniejszych projektantów mody. To prawdziwa świątynia haftu i jedno z niewielu miejsc, w których podtrzymuje się sztukę pracy ręcznej i rzemiosła.