Relationship Banking

Artur Zawadzki,  Senior Private Bankier Noble Bank

Karol Kacperski

We współczesnym biznesie rośnie znaczenie relacji międzyludzkich. Podobnie jest w segmencie private bankingu. Bez zaufania pomiędzy klientem a bankierem nie da się zbudować idealnej dla klienta strategii obejmującej nie tylko inwestowanie jego pieniędzy, ale także ochronę kapitału - przekonuje Artur Zawadzki, Senior Private Banker, Noble Bank.

Mam do zainwestowania powiedzmy, że milion złotych na początek. Dlaczego miałbym zostawić te pieniądze w Noble Banku.

Powodów jest mnóstwo, począwszy od tego, że Noble Bank jest pionierem w segmencie private banking  w Polsce, bankiem, który wyznacza standardy w tej dziedzinie, bankiem, który idei private bankingu jest dedykowany. Warto zaufać naszemu doświadczeniu.

Właśnie. Zaufanie. Słowo klucz w private bankingu.

Stuprocentową prawdą jest określenie, że private banking to w rzeczywistości relationship banking. Znaczenia nabiera długofalowe, zaawansowane i obiektywne wsparcie Klienta w podejmowaniu decyzji, poczucie wzajemnego zaufania, komfortu współpracy oraz długoterminowej wspólnoty celów, nieograniczone do jednostkowej transakcji. 

W jaki sposób te relacje się buduje?

Bankowość prywatna to tak na prawdę trzy płaszczyzny wsparcia klienta w procesie zarządzania majątkiem. Ten pierwszy etap jest zawsze najtrudniejszy. To wzajemne poznanie, a to wymaga zbudowania i utrzymania z klientem relacji opartej na wzajemnym zrozumieniu i zaufaniu. Jest to baza do efektywnej współpracy na płaszczyźnie drugiej, na której to opracowywane są dla klienta określone rozwiązania, przy uwzględnieniu sytuacji osobistej klienta i jego oczekiwań, bieżących uwarunkowań rynkowych, aspektów prawnych czy podatkowych transakcji. Ostatnia płaszczyzna współpracy – wykonawcza - to etap realizacji poszczególnych transakcji i ich późniejszy monitoring. Klienci cenią sobie przede wszystkim wygodę, profesjonalizm i warunki, które pozwalają oszczędzać czas. 

Mówimy tu o płaszczyźnie typowo zawodowej. Ale relacji pozwalającej zarządzać majątkami klientów nie da się zbudować tylko i wyłącznie w oparciu o produkty i usługi bankowe. 

Oczywiście, że nie da się. W wielu przypadkach relacje zawodowe przeradzają się w relacje towarzyskie, a często nawet przyjacielskie. Trzeba pamiętać, że bankier wraz z rozwojem relacji ze swoim klientem pozyskuje o nim, o jego życiu, pasjach, rodzinie, biznesie olbrzymią wiedzę. To normalne, jeśli skutecznie zarządza się milionami złotych swojego klienta. Opiekunowie klientów Noble Banku mają szczególne zdolności interpersonalne, wysoką kulturę osobistą i kilka innych cech właściwych osobom proponującym produkty warte miliony złotych klientom, którzy mają świadomość, jak się takie pieniądze zarabia. 

To ważne, szczególnie gdy private banking, czyli bankowość najwyższej klasy, przeradza się w wealth management, czyli najwyższą półkę w bankowości prywatnej. 

Celem wealth management jest zapewnienie optymalnej relacji pomiędzy pomnażaniem, a ochroną kapitału klienta. Ważne jest, by prócz oczywistych usług z zakresu inwestycji zapewnić także doradztwo prawne, podatkowe, spadkowe czy dotyczące transferu międzypokoleniowego (a to wszystko dzięki wyselekcjonowanym partnerom). Wealth management dotyczy bowiem realizacji celów długookresowych klienta, odnoszących się do perspektywy jego całego życia, a nierzadko wręcz do przyszłych pokoleń w jego rodzinie. Zaufanie, relacje międzyludzkie o wyjątkowym wręcz charakterze to tutaj absolutna podstawa.

Ale tego chyba nie da się zbudować, gdy klient widzi cały czas przed sobą pracownika banku, zawsze pod krawatem, mówiącego o produktach, usługach banku. 

Oczywiście, że nie i doskonale o tym wiemy. Noble Bank słynie z wyjątkowych spotkań o charakterze integracyjnym i networkingowym dla swoich klientów. Zazwyczaj luzujemy na nich krawaty, garnitury zastępujemy mniej formalnymi strojami, atmosfera jest luźna, sprzyjająca budowaniu relacji bardziej towarzyskich niż biznesowych. Cyklicznie organizujemy spotkania z cyklu „Private Banking po godzinach”. Zapraszamy na nie autorytety z różnych branż, odbywają się ciekawe wykłady, dyskusje, a potem rozmowy kuluarowe. Sprzyja to również nawiązywaniu nowych kontaktów biznesowych, co dla naszych klientów jest niezwykle istotne. Wraz z naszymi partnerami biznesowymi organizujemy dla naszych klientów także zawody sportowe, jak choćby ostatnio turniej tenisowy i triathlon, zorganizowaliśmy też testy luksusowych łodzi motorowych marki Windy. Nasi klienci uczestniczą wspólnie z nami w wielu wydarzeniach sportowych, kulturalnych i rozrywkowych, dzielimy razem różne pasje. To swoista wartość dodana do biznesu, aczkolwiek często zdarza się na odwrót - to biznes staje się wartością dodaną do relacji.