Co roku pojawia się ten sam problem – jak zaskoczyć swoją drugą połówkę na Walentyki. Znajdą się też tacy, którzy omijają to święto szerokiem łukiem albo chcą o nim zapomnieć. Jedno jest pewne, 14 luty już na stałe wpisał się w kalendarz wszystkich corocznych wydarzeń, dlatego przedstawiamy sprawdzone miejsca, które na pewno was nie rozczarują, a co więcej - nawet zaskoczą.

Luty to wyjątkowy miesiąc – i to nie tylko z powodu tego, że ma mniejszą ilość dni niż reszta miesięcy. Jest wyjątkowy, bo to czas zakochanych. A konkretniej jeden dzień – 14 lutego – Walentynki.  Dla jednych to święto iście komercyjne, zwykły festiwal kiczowatych serc, wymuszonych prezentów i tak samo niechcianych niespodzianek organizowanych na ostatnią chwilę. Dla innych znów to święto miłości i traktują ten dzień ze specjalną troską i planują wydarzenia z dużym wyprzedzeniem. 

Jednak obie grupy nie mogłyby ze sobą walczyć w tej dyskusji na temat Walentynek, gdyby nie jedna osoba – święty Walenty, czyli katolicki patron, obchodzący tego dnia swoje wspomnienie. Lecz obchody i czczenie tego dnia miłości jest wydarzeniem dużo starszym, bo sięgającym jeszcze czasów starożytnych, a konkretniej starożytnym Rzymem i Kupidynem, którego strzała rozkochiwała sobie ludzi.

Współcześnie widzi się te wszystkie kompilacje różnych wierzeń. I mimo że to święto przypłynęło do nas z zachodu – teraz stało się równie ważne, jak inne tego typu. Coraz częściej decydujemy się na spędzenie tego czasu z ukochanym czy ukochaną i wyznawanie wtedy miłości. Najlepiej robić to w odpowiedniej oprawie, a trójmiejskie lokale z roku na rok prześcigają się w zachęcaniu klientów do odwiedzenia ich progów.

Przedstawiamy wam małe zestawienie miejsc, do których warto udać się w Walentynki, by spędzić czas we dwoje. Przyświeca nam jedna zasada – przez żołądek do serca!

Mięsne smaki

Jednym z interesujących miejsc, które przygotowało specjalnie dedykowane menu dla dwóch osób to nowo otwarty lokal – Grill Italia. Umiejscowiony jest w wyremontowanym XIX-wiecznym budynku, zaraz przy sopockim dworcu. W ten wyjątkowy dzień szef kuchni – Bartłomiej Zabłocki – poleca na przystawkę małże lub tatara, a zaraz po nim zupę z łososia, by na główne danie zaserwować peklowany oraz panierowany sznycel wołowy (specjalność tego miejsca!), a na deser lody mascarpone. Jednak żeby nie było tak ciężko – warto wspomnieć o tym, że w lokalu panuje iście włoski klimat, zapewniony przez odpowiedni wystrój wnętrza, który zadowoli niejednego estetę!

Podobne menu, którego bazą jest mięso – prezentuje Crazy Butcher, znajdujące się w gdańskim Garnizonie. Ten lokal to połączenie wyspecjalizowanego sklepu rzeźniczego oraz restauracji. Otrzymamy tutaj wysokiej jakości produkty, jak i gotowe dania – dlatego swojej drugiej połówce możemy przygotować coś samemu w domu. Jeśli jednak chcemy dać się zaskoczyć – warto poddać się szefowi kuchni, który z pewnością zaproponuje różne rodzaje mięsa – królicze, dziczyzna, drób, wieprzowina, wołowina czy nawet jagnięcina. Można wybrać burgery albo steki, i tak jak w przypadku Grill Italia, wszystko z grilla! To miejsce z pewnością dla ludzi, który lubią małe, klimatyczne miejsca, a przy okazji kochają kawałek pysznego mięcha.

Miłość po azjatycku

Zupełnie inne klimaty - pełne aromatycznych i intensywnych przypraw – zapewnia Bombay, ulokowany przy Placu Zdrojowym w Sopocie. Rozgrzewające dodatki korzenne, tak bardzo charakterystyczne dla kuchni indyjskiej, rozpalą serce niejednego podczas kolacji we dwoje. Jest pysznie i orientalnie – zjemy tutaj zupy, dania mięsne i wegetariańskie. Atrakcją bez wątpienia jest tradycyjny indyjski piec tandoori, z którego wydobywa się zapach świeżo pieczonych chlebków naan czy pieczonego mięsa z kurczaka czy jagnięciny. Na dodatek ten wystrój – w którym można poczuć się jak Maharadża i zjeść w iście królewskim stylu.

Mniej azjatycko, ale równie smacznie – prezentuje się nowe miejsce w Gdyni o nazwie Wyrolowani. To miejsce, które łączy w sobie ulubione smaki z Polski i Azji różnych rejonów. Mamy polskiego tatara czy matiasa lub dorsza. Ale znajdziemy tu również won ton, okonomiyaki – azjatyki gulasz porównywalny do gulaszu z placka po cygańsku. Dostępna jest również opcja wege. A na zakończenie wieczoru deserek – brownie lub szarlotka. Właściciele oprócz klasycznego menu przygotowali również specjalne walentynkowe menu i znajdziemy w nim m.in. sushi. To miejsce dla osób, które lubią swobodną, niezobowiązującą atmosferę, taka jaka jest spędzając czas z najlepszym przyjacielem. I pamiętajcie – tutaj stosuje się zasadę zero waste.

Coś dla ciała

Oczywiście mamy również coś dla tych, którzy woleliby zrezygnować z jedzenia i oddać się czemuś przyjemnemu dla ciała. Taką ofertę wellness i spa przygotował Hotel Lubicz, nadmorski kurort w Ustce, który położony jest w atrakcyjnej lokalizacji, zaledwie kilka minut od plaży, deptaka i atrakcji turystycznych. A dla tych, którzy nie chcą wychodzić poza obręb tego czterogwiazdkowego budynku – dostępnych jest aż 10 gabinetów odnowy biologicznej, kryty basen, jacuzzi, grota solna, sauna sucha i łaźnia parowa ora kabina podczerwieni. Taki relaks we dwoje z pewnością pozwoli na zadbanie o lepsze relacje, które zazwyczaj często pomijamy w nawale obowiązków. Tu warto się zatrzymać i odprężyć. 

Innym miejscem wartym uwagi jest Hotel Almond w Gdańsku. Tutaj również przygotowano ofertę dla par. Znajdziemy w niej dwa noclegi ze śniadaniem oraz voucher na dwie kolacje do wykorzystania w hotelowej restauracji. Główną atrakcją jednak jest strefa spa & wellnes, podczas której można skorzystać z dobrodziejstwa relaksującego masażu pleców na aromatycznym gorącym oleju albo podczas pływania w basenie, rozgrzewania w saunie lub relaksu w jacuzzi. Dla tych, którzy są także zapalonymi turystami, trzeba dodać, że miejsce usytuowane jest blisko Starego Miasta, więc zawsze można wyskoczyć na nocny spacer i napawać się urokliwymi uliczkami Gdańska.

Zestawienie przedstawia najbardziej interesujące według nas miejsca, do których warto się udać. Jednak trzeba pamiętać, żeby nie kochać się tylko w ten jeden dzień, ale na co dzień. Więc może warto byłoby wpadać tu także w inne dni, by odsapnąć od problemów dnia codziennego i spędzić trochę czasu we dwoje?