Wakacje za pasem, wracamy z urlopów, jesteśmy wypoczęci, zrelaksowani i pełni energii. Zupełnie inaczej niż nasza skóra, która w lecie zostaje wystawiona na wiele czynników, niekoniecznie dobrze na nią wpływających. Jak dobrze zadbać o nią po wakacjach? Podpowiadamy.

Mocne słońce, wiatr, woda morska – wszystkie te czynniki oddziałują na komórki skóry, pomimo naszej pielęgnacji i ochrony. Kiedy my tryskamy powakacyjnym szczęściem – nasza skóra wydaje się sucha, ściągnięta, popękana, a czasami pojawiają się też zmarszczki…

- Wraz z końcem sezonu letniego przychodzi czas na to, aby zadbać o skórę  po ekspozycji słonecznej. Przesuszenie, nierównomierny koloryt czy podrażnienie to tylko niektóre z problemów, z którymi zmagają się klienci odwiedzający naszą klinikę – mówi Angelika Stencel z Beleza Sopot.

Wynika to głównie z braku wody i odpowiedniego odżywienia. Znika również ochrona lipidowa. Warto więc po wakacjach dać swojej skórze trochę odpoczynku. Możliwości są dwie – idziemy do odpowiedniego miejsca, które zajmie się naszą skórą w profesjonalny sposób albo zajmujemy się nią sami. Możemy także połączyć oba sposoby. Jednak trzeba uważać o złotej zasadzie: „wszystko jest dobre, ale z umiarem”. Zatem co proponują salony kosmetyczne?

- Sezon rozpoczynamy i kończymy mezoterapią. To technika zabiegowa, która polega na podawaniu niewielkich dawek składników aktywnych poprzez wielopunktowe nakłuwanie skóry. Poprawia gęstość, jędrność, nawilżenie, a nawet wygładza drobne zmarszczki. W zależności od indywidualnych potrzeb sięgamy po różne preparaty – mówi Agnieszka Kośnik-Zając, założycielka Babiana Kosmetologia Genokosmetyka.

Dla tych, którzy jednak boją się igieł – Beleza Sopot poleca inny zabieg, polegający na masażu odpowiednim kremem nawilżającym.

- Jednym z dedykowanych zabiegów jest rytuał Cold Cream Marine firmy Thalgo, dzięki któremu skóra staje się głęboko nawilżona, odżywiona i odzyskuje utracony blask. Dodatkowo zabieg zapewnia regenerację skóry i zabezpiecza ją przed nadmierną utratą wody. Dla osób chcących zadbać o siebie kompleksowo, zalecamy rytuał Cold Cream Marine w wersji na twarz i ciało – podkreśla Patrycja Pacholska.

Drugą z przytoczonych możliwości są zabiegi w domu. Najlepiej jednak, żeby były robione przy wykorzystaniu naturalnych składników, ze znanym składem, odżywiające i nawilżające skórę. A co tutaj możemy zadziałać samodzielnie?

- Poza profesjonalnymi zabiegami gabinetowymi warto także zadbać o swoją skórę w domowym zaciszu. Szczególnie polecamy zastosowanie jogurtu naturalnego wykazującego działanie łagodzące, rozjaśniające i wyciszające skórę. Prostą, domową metodą jest wykonanie maseczki na twarz z dodatkiem banana, płatków owsianych oraz miodu. Innym ekspresowym sposobem na nawilżenie skóry jest zaaplikowanie bezpośrednio na skórę miąższu z aloesu. Warto również zadbać o złuszczenie zrogowaciałego naskórka na ciele poprzez wykonanie peelingu z fusów kawy z dodatkiem oleju kokosowego – tłumaczy Winniczuk.

Dla mniej wymagających i zabieganych polecamy najprostszy sposób. Maseczki i kremy ze sklepu.

-  W domu, jeśli czujemy zmęczenie słońcem, nałóżmy naprawdę solidną porcję kremowej maseczki i dajmy jej czas się wchłonąć. Ja na przykład, swoją zostawiam na noc – dodaje Agnieszka Kośnik-Zając.