Każdy kąt tego 39-metrowego wnętrza tworzy graficzny obraz i przywołuje na myśl naturalne materiały. Monochromatyczność przeplata się tu z wielowymiarowością. Wszystko dlatego, że główną inspiracją architektów z pracowni MAconcept stały się grafiki duńskiego studia Hein Studio.

Mieszkanie znajduje się w gdańskim Garnizonie i należy do Mateusza, młodego prawnika pracującego w korporacji. Na co dzień właściciel lubi gotować i przyjmować gości, a jego pasją jest żeglowanie i snowboard. Jest też wielkim fanem minimalizmu, klasycznych prostych form, naturalnych materiałów oraz szeroko pojętej grafiki, i właśnie to miało bezpośrednie przełożenie na projekt tego wnętrza.

Już na etapie tworzenia koncepcji inspiracją była grafika duńskiego studia Hein Studio zatytułowana: „Move no. 06”, stworzona przez Rebecce Hein. Beż i zgaszony ceglasty kolor, zawarte w grafice, stały się dominantą tego wnętrza. 

- Do każdego pomieszczenia zainspirowałam się osobnym elementem oraz materiałem –mówi Joanna Maciejewska z MAconcept. - Chciałam, aby każdą kąt tego mieszkania stał się graficznym obrazem. Zresztą, tworzenie wnętrz to także tworzenie kompozycji wizualnych, w formie 3D, dlatego tak ważna jest wielowymiarowość, a równocześnie spójność projektowanej przestrzeni – podkreśla. 

We wnętrzu pierwsze skrzypce gra tynk, który mimo swojej surowości, nadał przestrzeni niepowtarzalny, ciepły wyraz. Zastosowanie tego materiału wielowymiarowo, czyli m.in. również na suficie, powiększyło przestrzeń i znacznie zminimalizowało podziały. Sama kolorystyka mieszkania jest monochromatyczna. Głównie z powodu gresowej płytki Monocibec tecno, która już na wejściu przykuwa uwagę swoją graficzną formą. Całość dopełnia dwustronna zabudowa, wytyczająca drogę do kuchni. Wyrazisty motyw płytek prowadzi do łazienki, w której głównym elementem jest ceramika wypełniająca przestrzeń prysznica. Wyróżnia ją nietypowy kolor bladej oliwki oraz niestandardowo wysokie wykończenie cokołu, które powiększa i wydłuża małą przestrzeń łazienkową. Kilka metrów dalej, przeszklone drzwi do sypialni doświetlają przestrzeń strefy wejścia. Natomiast w samej sypialni, największą uwagę przykuwają opalane deski, tworzące oryginalny zagłówek dla łóżka.

Strefowo podzielony został pokój dzienny z aneksem. Pierwszą strefę stanowi kuchnia z jadalnią, druga to natomiast klasyczne miejsce relaksu. Dość kłopotliwym i nieustawnym kątem, ze względu na duży szacht, stała się przestrzeń przy drzwiach balkonowych. Dlatego w tym miejscu pojawił się autorski regał projektantów, który z jednej strony wydziela sofę, a z drugiej dopełnia ścianę i domyka pion.

Kuchnia jest monolityczną całością, wtapiającą się w okładziny ścian, tak aby dać miejsce geometrycznym meblom w strefie relaksu, które w zależności od kąta spojrzenia, stają się graficznym obrazem. Patrząc na całość, przestrzeń wnętrza przeplata ze sobą delikatne obłości, geometryczne kształty i monochromatyczną kolorystykę, którą przełamują tekstylne dodatki oraz ceglane i oliwkowe akcenty.

W mieszkaniu znajdują się również ciekawe elementy, które nadają wnętrzu prawdziwy charakter. Uwagę zwraca sofa modułowa Mags od Designzoo oraz geometryczna ława kawowa Fuku od firmy Salak studio. Ciekawymi elementami dekoracyjnymi są również dwie oprawy wiszące – klasyczna lampa retro Flowerpot od marki &tradition oraz lampa Blush pendant z Northern, która subtelnie wtapia się w otoczenie.